zapytanko:0 - Norwegia - s2

Dara23 napisał:
bez posrednikow oczywiscie.

A dlaczego bez pośredników??
Własnie najlepiej dla Was jak na razie załatwicie prace przez agencję : Adecco, Manpower itp. Pomogą w załatwieniu papierów, ogarnięciu wszystkiego na początek, że już o samej pracy, którą zapoewnią nie wspomnę. Może to nie będą kokosy, ale na początek starczy.
6-7 tys to za mało. Nawet jak już znajdzie prace od razu, to musi gdzieś mieszkać, z góry mu pensji nie zapłacą, a te pieniądze nie starczą na mieszkanie i dojazdy ( Oslo to pierdutne miasto) i jedzenie.

gabriel...oczywiscie nie watpie ze jest teraz ciezko,okres zimowy itp tak naprawde moim zdaniem kwestia checi i mobilizacji i tego czy sie chce.Podam Ci przyklad niedawmo wyjechal znajomy do norwegii zabral o wiele mniejsza ilosc pieniedzy,nie ma papierow tylko doswiadczenie w jakies tam branzy.jezyk ang w stopniu dobrym,bez znajomosci norweskiego.Po kilku dniach znalazl prace SERIO!pracuje i zamierza sciagnac tam kobiete.Znow druga sytuacja znam chlopaka co siedzi w norwegii dwa lata i nie ma pracy,13 lat w zawodzie i ze tak sie wyraze kicha.Ale powiem ci jedno ze z mojego punktu widzenia temu co siedzi 2 lata sie nie chce.Niby szuka,wysyla zanosi ale znam go na swoj sposob i za szybko rezygnuje,ma co jesc,ma gdzie spac wiec?Dlatego jestem optymistka,oczywiscie nie zapominam o realiach zycia.Jezeli nawet partner zdecyduje sie na taki wyjazd Prosze o jakiekolwiek info,odnosnie tego jak co gdzie.Anna82 dziekuje za podanie cen hoteli,dlatego na poczatek rusza raczej do znajomych...Jezeli nie sprobujemy,nie przekonamy sie.Nie mamy nic do straceniaDomyslacie sie o co mi chodzi...Wierze,ze sie uda.

jasna...jezeli nawet przez agencje to jest mozliwosc nawet znalezienia mieszkania?przeciez po przepracowanym miesiacu pracodawca moglby odciagnac mu od wyplaty koszty mieszkania...

Dara23 napisał:..Wierze,ze sie uda.
---
CÓŻ ... wiara nieraz czyni CUDA ... !
---
A życie to tak jak lotto , jeden gra całe życie i nic ...
Inny po pijaku , wysyła jeden kupon i wygrywa parę milionów .
---
Jeżeli jako Rodzina , macie teraz na ZIMĘ zbędne te 3-4-tys. złotych i na siłę chcecie rozstania na Święta ... a facet chce mieć samotne drogie wczasy / każda okazja jest dobrą wymówką /
---
... TO MNIE NIC DO TEGO ...
---
BĘC ...

Rozumiem,ze Zyczysz Nam powodzenia.Nie dziekujeI dziekuje za mile slowa.Znalezienie pracy to kwestia indywidualna,jednemu sie udaje,drugiemu nie

Dara23 napisał:
gabriel...oczywiscie nie watpie ze jest teraz ciezko,okres zimowy itp tak naprawde moim zdaniem kwestia checi i mobilizacji i tego czy sie chce.Podam Ci przyklad niedawmo wyjechal znajomy do norwegii zabral o wiele mniejsza ilosc pieniedzy,nie ma papierow tylko doswiadczenie w jakies tam branzy.jezyk ang w stopniu dobrym,bez znajomosci norweskiego.Po kilku dniach znalazl prace SERIO!pracuje i zamierza sciagnac tam kobiete.Znow druga sytuacja znam chlopaka co siedzi w norwegii dwa lata i nie ma pracy,13 lat w zawodzie i ze tak sie wyraze kicha.Ale powiem ci jedno ze z mojego punktu widzenia temu co siedzi 2 lata sie nie chce.Niby szuka,wysyla zanosi ale znam go na swoj sposob i za szybko rezygnuje,ma co jesc,ma gdzie spac wiec?Dlatego jestem optymistka,oczywiscie nie zapominam o realiach zycia.Jezeli nawet partner zdecyduje sie na taki wyjazd Prosze o jakiekolwiek info,odnosnie tego jak co gdzie.Anna82 dziekuje za podanie cen hoteli,dlatego na poczatek rusza raczej do znajomych...Jezeli nie sprobujemy,nie przekonamy sie.Nie mamy nic do straceniaDomyslacie sie o co mi chodzi...Wierze,ze sie uda. tu nie jest tak jak myslisz ze jak chcesz pracowac to znajdziesz jakąś prace, w tym przypadku to jest loteria a wiec marne szanse ma twój chłoptaś... nie ma pieniedzy na mieszkanie ale na hotel myslalas ze mu wystarczy? 6-7tys????? 5tys na skromne życie(pod warunkiem ze sie zatrzyma u znajomych jako "gość" a 2tys na bilet powrotny... w każdym razie życze powodzenia

anders b. dochodzi rowniez mozliwosc zatrzymania sie u znajomych i moglby sie zatrzymac na jakis czas.Tylko tu juz mowimy o Stavanger i okolicy.Znacie jakies linki do fabryk?aby moc nawet juz z pl posylac cv.Znalazlam jedna odnosnie produkcji wykladzin itp,partner ma rowniez doswiadczenie jako porter na accomodacji za granica i nie naganna opinie.Moze w tym kierunku warto tez uderzyc?bede wdzieczna za jakiekolwiek info pzdr

Dara23 napisał:... porter na accomodacji...
---
Jestem tępota totalny ...!
---
Mogła byś dlatego , przełożyć na zwykły , zrozumiały język , to powyższe znaczenie ...
---
POWAŻNIE proszę .

Pewnie chodzi o recepcjoniste w hotelu, motelu, itp.

Ci na ogol musza znac norweski.

Do odważnych świat należy. Oczywiście, doświadczenie tu i tam, talent do tego, bądz tamtego...

Ale, tak na poważnie, nie chcę Cie smucić, droga Daro, ale te 6-7 tysięcy to na niewiele starczy, zakładając iż Twój chłopak nie ma żadnego papierka poświadczającego owe "atuty".

Do togo dochodzi jeszcze- w pewnym sensie- martwy sezon...

Ktoś już wyżej pisał, że lepiej poczekać. Podpisuję się pod poprzednikiem i zachęcam do zainwestowania przez ten czas przynajmniej w język.

Z czymś w końcu trza się pokazać: albo norsk, albo papier...

Pewnie na północy kraju mielibyście więcej szczęścia, wszak w stolicy i okolicach konkurencja zapewne jest znacznie wyższa.

No i naturalnie cel takiej przeprowadzki również jest istotny. Jeżeli chodzi tylko i wyłącznie o pieniądze, to zdecydowanie odradzam